Na przykład ostatnio moje serce zdobyło Revolution z paletą Redemption Palette Mermaids vs Unicorns, w której są połyskujące cienie w odcieniach zieleni, niebieskiego, fioletów i szarości.
Zazwyczaj trzymam się jedynie szarości i brązów, jednak postanowiłam spróbować czegoś nowego. Być może ta paleta to nie jest jakieś maksymalne szaleństwo, ale dobry start!
Testuje testuje różne połączenia kolorów. Z czasem pokażę Wam moje propozycje.
A jeśli chodzi o brokatowe makijaże na imprezę lub po prostu z chęci super blasku, tutaj propozycje wyszperane przeze mnie w otchłani internetu:
Który Wam się podoba? Jakieś własne propozycje?
Inspiracje?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz